zdjęcie przedstawia Marka Bębenka na najwyższym miejscu podium trzymającego dyplom

Sensei Marek Bębenek zwycięzcą Międzynarodowego Turnieju Przyjaźni Karate Kyokushin

 
Z wielką dumą informujemy, że sensei Marek Bębenek, reprezentant Akademii Sztuk Walki Jonkowo, zdobył złoty medal podczas Międzynarodowego Turnieju Przyjaźni Karate Kyokushin, który odbywał się w Tokio i towarzyszył tegorocznym Mistrzostwom Świata. W wydarzeniu wzięło udział ponad 1500 zawodników z całego świata — od Nowej Zelandii, przez Amerykę i Południową Afrykę, aż po Polskę.

Sensei Marek Bębenek triumfował w kategorii kumite mężczyzn 40–44 lata do 80 kg, wygrywając trzy zacięte pojedynki z reprezentantami Japonii – kraju, z którego wywodzi się ta szlachetna sztuka walki. Walki rozegrane zostały na japońskich matach, a o dwóch zwycięstwach decydowali miejscowi sędziowie – co czyni ten sukces jeszcze bardziej prestiżowym.

Pierwszą walkę sensei Bębenek wygrał przez wazari po skutecznym kopnięciu na głowę. Druga zakończyła się niejednogłośnym werdyktem – ostateczne zwycięstwo przyznał Polakowi arbiter główny z Japonii. Finałowa walka również wymagała dogrywki i decyzji sędziowskiej – ponownie japoński sędzia wskazał na reprezentanta Polski.

To wyjątkowe zwycięstwo, okupione wieloletnim wysiłkiem, pasją i determinacją, zostało osiągnięte na oczach międzynarodowej publiczności oraz zyskało uznanie japońskich arbitrów.

– "To mój osobisty sukces i jedno z najważniejszych wydarzeń w mojej drodze jako karateki. Reprezentowałem nie tylko klub, ale też Gminę Jonkowo, Województwo Warmińsko-Mazurskie i Polskę. To ogromna duma" – mówi sensei Marek Bębenek.

Słowa szczególnej wdzięczności kieruje do swojego nauczyciela i mentora, shihana Dariusza Hrynowickiego (5 Dan), u którego rozpoczął treningi ponad 30 lat temu. Ogromne wsparcie zapewnił również Krzysztof Kuprewicz z Węgorzewskiego Klubu Kyokushin Karate, udostępniając dojo oraz pomagając w intensywnych przygotowaniach.

Start w turnieju był możliwy dzięki finansowemu wsparciu:
Urzędu Gminy Jonkowo, Warmińskiego Banku Spółdzielczego w Jonkowie oraz Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego.

W sposób szczególny sensei Bębenek dziękuje swojej żonie Karolinie – za cierpliwość, wyrozumiałość i nieustanne wsparcie w codziennych treningach oraz podczas całej drogi do zwycięstwa.

To jednak nie koniec drogi. Po turnieju przyszedł czas na aktywny wypoczynek – w duchu karate. Grupa karateków z Polski udała się na Okinawę, by tam – u źródeł tej dyscypliny – kontynuować treningi i zgłębiać wiedzę pod okiem miejscowych mistrzów.

"Każde zwycięstwo otwiera drogę do nowych szczytów, które wciąż czekają na podbój."
— Marek Bębenek